Podaj Łapę- wspomóż potrzebujące zwierzęta
"Niech lepsze jutro zagości w ich życiu"
Takie motto przyświeca nam w naszej bezustannej pomocy zwierzętom. Pomocy, która ratuje życie, zdrowie i poprawia los braci mniejszych. Nieustająca pomoc- co to dla nas znaczy? To ciągle przyjmowanie nowych zwierząt: połamanych, schorowanych, zagłodzonych, skrajnie wyczerpanych. Zwierząt, które za kratami schroniska spędziły kilka- kilkanaście lat i nikt o nie nigdy nie zapytał, nie dał im szansy na bycie kochanym. To bezustanna "walka" o zdobycie środków na naszą działalność. W dzisiejszych trudnych czasach graniczy to z cudem.
Chore zwierzę nie może czekać. Musimy działać natychmiast, bo tylko szybkie działanie ratujące życie, jest kluczem powrotu do zdrowia, a potem szansą znalezienia dobrego domu. Pomagamy, kiedy inni nie mogą lub nie chcą pomóc.
Ciągle myślimy o tym: JAK LECZYĆ, KIEDY KASA ŚWIECI PUSTKAMI? CO ROBIĆ, KIEDY NA SZALI STAJE ŻYCIE CZY ZDROWIE? To budzi frustrację, powoduje wiele stresujących sytuacji. Przyszło nam działać w o wiele trudniejszej rzeczywistości niż dotychczas. Nie zamierzamy jednak rezygnować. Ciągle przyjmujemy pod opiekę zwierzęta potrzebujące pomocy. Leczymy, rehabilitujemy, socjalizujemy i staramy się znaleźć jak najszybciej odpowiedni dom dla psa czy kota. Bo żadne schronisko, przytulisko, hotel nie zastąpi domu i kochającego człowieka. Udanych adopcji od początku naszej działalności mamy ponad 1000. Ponad 1000 uratowanych żyć, szczęśliwych oczu, z których znikło piętno bezdomności.
Jesteśmy w trakcie realizacji naszego największego projektu- budowy małego schroniska dla psów i kotów znajdujących się pod naszą opieką. Otrzymaliśmy od gminy w dzierżawę na 40 lat działkę za symboliczny 1 procent wartości. Zgodnie z nowym rozporządzeniem o schroniska wygrodziliśmy teren, zbudowaliśmy część kojców, kupiliśmy kontener socjalno- biurowy. Nie otrzymaliśmy na to żadnej dotacji, pieniądze przeznaczone na budowę pochodziły głównie z darowizn ludzi o wielkich sercach dla zwierząt. Własny teren pozwolą nam działać jeszcze na szerszą skalę. Psy i koty przyjmowane przez nas mają już o wiele lepsze warunki, przytulne boksy, ciepłe budy. Przed nami budowa wybiegów, szpitaliku dla psów i kotów po zabiegach, chorych czy starszych. Musimy powiększyć kociarnię.
W naszym użytkowaniu jest sterylkobus- specjalna przyczepa, wyposażona w dwa stoły operacyjne. W niej organizujemy akcje mobilnych sterylizacji oraz czipowania psów i kotów. Akcje organizujemy głównie w miejscowościach, które są oddalone od gabinetów weterynaryjnych. Od roku 2020 do chwili obecnej w sterylkobusie zabiegom kastracji zostało poddanych 879 psów i kotów, a zaczipowanych i wpisanych do rejestru zwierząt oznakowanych elektronicznie 526 zwierząt. Akcje sterylizacji są jednym z najważniejszych filarów naszego działania, dzięki nim znacznie ograniczyliśmy liczbę zwierząt „niechcianych”.
Prowadzimy też działalność interwencyjną. Kontrolujemy wyrywkowo warunki bytowania zwierząt. Reagujemy również na zgłoszenia osób, które są wrażliwe na ich los.
Bez edukacji w Polsce nie zmieni się sposób traktowania zwierząt. Stąd nasza praca z dziećmi, młodzieżą i dorosłymi- zajęcia empatii i wrażliwości na ich los.
To co opisaliśmy, to najważniejsze działania, które tylko w ogólnym zarysie pokazują naszą codzienną pracę. Więcej informacji o naszej działalności znajdziecie Państwo na naszym profilu Facebook: Straż Ochrony Przyrody i Praw Zwierząt.
Prosimy raz jeszcze o wsparcie nas 1,5 podatku, to umożliwi nam pomaganie kolejnym zwierzętom, które same o pomoc poprosić nie potrafią. DZIĘKUJEMY.