Pomóżmy tacie wróciĆ do normalności po powodzi.
Mam na imię Agnieszka, razem z siostrą Moniką i naszymi rodzinami pomagamy tacie chociaż w cześci odzyskać to co stracił po powodzi. Mieszkanie zostało zalane na około 1.60 m, a większość rzeczy została doszczętnie zniszczona. Dzięki wsparciu i pomocy wielu osób małymi krokami posuwamy się do przodu. Wszystko zostało sprzątnięte, regipsy usunięte, tynki zbite, a surowe mury schną.
Mieszkanie nie nadaje się na chwilę obecną do zamieszkania. Przed nami jeszcze ogrom pracy, wiemy, że sami nie zdziałamy wiele, ale dzięki pomocy fizycznej i wsparciu finansowemu odremontujemy tacie jego "mały świat". To mieszkanie to nie tylko ściany, to wspomnienia, które popłynęły z wodą. W marcu stracił ukochaną żonę, a naszą cudowną mamę, jeszcze nie zdążył podnieść się po tej ogromnej stracie, a we wrześniu woda zabrała resztę.....bezpieczną przestrzeń, wspomnienia wspólnych chwil, pamiątki i rzeczy codziennego użytku.
Z całego serca będziemy wdzięczni za Państwa wsparcie, każde, nawet najmniesze. Póki co nie poddajemy się, idziemy do przodu, powolutku do celu. Do odbudowania bezpiecznego i spokojnego domu dla tatka.