na życie ,leki oraz rehabilitacje
W 2018 roku uległem wypadkowi w pracy - złamanie trójkostkowe wraz ze skręceniem stawu skokowego prawego.
W lutym tego samego roku przeszedłem pierwszą operację - zespolenie kości płytą Synthes. Po trzech dniach od otrzymania wypisu ze szpitala, zacząłem mieć dreszcze, wysoką gorączkę i coraz bardziej bolała mnie operowana kończyna, cały czas z rany sączyła się ropa. Udałem się z żoną do lekarza pierwszego kontaktu, który stwierdził infekcje dróg oddechowych oraz zakażenie miejsca operowanego. Otrzymałem antybiotyk. Przyszedł dzień kontroli w poradni ortopedycznej - lekarz zdjął mi szwy. Wyznaczył termin kolejnej wizyty kontrolnej. Po zdjęciu szwów rana rozeszła się. W kwietniu na wizycie w poradni lekarz pobrał posiew z rany. Z wymazu wyhodowano bakterie : Acinetobacter Iwoffii, Klebsiella Oxytoca oraz Staphylococcus aureus MS
W maju tego samego roku, ponowna operacja - usunięcie zespolenia. Sytuacja powtórzyła się, lekarz na pierwszej wizycie kontrolnej zdjął szwy, rana rozeszła się. W czerwcu tego samego roku dostałem skierowanie na kolejną operacje w innym szpitalu , polegająca na przeszczepienie mieśnia strzałkowego z pokryciem skóry pobranej z uda tej samej nogi. Mięsień się przyjął, skóra - nie. Kiedy trafiłem na kontrole pooperacyjną po zdjęciu opatrunku skóra śmierdziała jak u trupa, aż pielegniarki uciekły z gabinetu zabiegowego. Nastepnie trafiłem na oddział na wakoterpię, która trwała miesiąc. Kolejna już ostatnia operacja odbyła się w innym szpitalu, polegała na pokryciu mięśnia skórą, pobraną z tej samej nogi.
Po dwóch miesiącach zakończyłem leczenie po ostatniej operacji.
Całe leczenie trwało od stycznia do października tego samego roku.
Początkowo jeździłem na wózku, później chodziłem i nadal chodzę przy pomocy kuli ortopedycznej.
Przez długotrwałe chodzenie przy pomocy kuli wykonałem rezonans magnetyczny z powodu uciążliwych bóli kregosłupa. Badanie wykazało przepuklinę na odcinku lędźwiowym promieniującą na nerwy do nóg, że nie raz tracę czucie w nogach , oraz dyskopatię.,
Jestem na rencie oraz posiadam II stopień niepełnosprawności od którego się odwołuję. Nie jestem w stanie założyć sam buta. Bóle kręgosłupa są uciążliwe , eliminują mnie z podjęcia pracy.
Zebrane pieniądze pozwolą mi rehabilitować się , ponieważ czas na NFZ jest wydłużony, na leki oraz pozwolą zapewnić życie na lepszym poziomie. Moja renta wynosi tylko 1260zł