autyzm stawia mi zbyt wiele granic...
Dzień Dobry, nazywam się Ryś, jestem uczniem klasy drugiej szkoły podstawowej w Łodzi. Zaburzenie z którym uczę się żyć to Spektrum Autyzmu.. Jest mi ciężko odnaleźć się w społeczeństwie, bez stałej opieki lekarskiej i terapii moja samodzielna przyszłość nie będzie możliwa.. Często się denerwuje, nie lubię wielu dźwięków i bywam silnie przebodźcowany od zwykłych codziennych czynności. Wielkim wyzwaniem jest dla mnie wytrzymać cztery lekcje bez mamy, niestety często mi się to nie udaje, dlatego mamusia musiała zrezygnować z pracy parę lat temu.. Autyzm jest bardzo trudny, nie rozumiem otaczającego mnie świata tak jak inni, wydawałoby się, że jestem daleko w tyle za rówieśnikami, ale się nie poddajemy. Wraz z mamą walczymy o moje życie każdego dnia, walczymy o każdą chwile normalności, o szczęście i by otaczający nas świat przestał oceniać i zrozumiał... Nie poddamy się !
Z góry gorąco dziękujemy każdemu kto zechce nas wesprzeć! Bez was moje leczenie nie byłoby możliwe!